Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 18-06-2013, 22:54   #12
vanadu
 
Reputacja: 1 vanadu wkrótce będzie znanyvanadu wkrótce będzie znanyvanadu wkrótce będzie znanyvanadu wkrótce będzie znanyvanadu wkrótce będzie znanyvanadu wkrótce będzie znanyvanadu wkrótce będzie znanyvanadu wkrótce będzie znanyvanadu wkrótce będzie znanyvanadu wkrótce będzie znanyvanadu wkrótce będzie znany
Faro zatrzymał się momentalnie.Oddawszy lejce Balbinusowi powiedział cicho, świadom że szept niesie się w ciszy głośniej niż normalna mowa:

-Balbinusie pilnuj koni. Naim - patrz na zewnątrz, jeśli coś się ruszy zagwiżdż, a jak ruszy na nas strzelaj. Ja sprawdzę ślady.

To rzekłszy rozprostował ramiona i powoli ruszył w stronę wozu. Wolnym krokiem zbliżył się najpierw do ciał. Przysłoniwszy nos i usta rękawem starał sie przypatrzeć ranom, rozpoznać co je mogło zadać i jakiej rasy czy narodu mogli być podróżni. Zastanawiaał się cóż za bestia mogla ich tak rozszarpać. Patrzył tez czy nic im nie zginęło - w końcu ludzie bywali gorsi niż bestie, a i mogli szarpać - Eywolf mógł. Później powtórzył procedurę z końmi. Na końcu obejrzał wóz i jego zawartość. Wtedy cofnął sie do kompanów. Nasłuchiwał.
 
vanadu jest offline