- Słono sobie liczysz, mości Geronie - wtrącił się Morn - za kolację i śniadanie. Mam nadzieję, że jedzenie jest warte tej ceny.
- Czy w ramach tej ceny zechcesz się z nami podzielić informacjami, które mogą się nam przydać w poszukiwaniach? - spytał. - Ktoś, zajmujący taką pozycję jak ty, jest z pewnością wyśmienitym źródłem informacji o okolicy. |