Czas do poniedziałku.
Termin przesunięty ze względu na niedyspozycyjność Toma w weekendy. Teraz nie będzie mógł się już wymawiać tym, że najwięcej się dzieje na koniec kolejki a on nie może na to zareagować i przez to mniej się angażuje.
Niestety czasami ciężko mi dać coś więcej do roboty osobom pozostającym w kryjówce, zwłaszcza tam na dole. Wydaje mi się, że byłoby to nielogiczne i na siłę. W razie braku pomysłu na posta i niechęci do opuszczania tego miejsca proszę o info.