Omernon trzymał udziec kurczaka ponad miską i zajadał się ze smakiem. Niechcący usłyszał rozmowę Mila z niziołkiem, szturchnął go dosyć mocno łokciem i cały czas żując mięso dodał od siebie: -Drogo... - Zacmokał dwa razy i oblizał palce ze smakiem. -...dla zwykłego mieszczanina, drogo. Zrobił jeszcze dwa pośpieszne kęsy i zwrócił głowę ku rozmawiającym niziołkom. -Poszukiwacz przygód to już zupełnie inna klasa społeczna; im głupszy tym więcej zarabia - na nich też więcej da się zarobić... Rozejrzał się po zgromadzonych w pomieszczeniu osobnikach, po czym z uśmiechem na twarzy dodał. -...ale nie narzekam, bo choć jedzenia mało to zaiste smaczne jest. Obgryzioną kość z mięsa podsunął aspirującemu szamanowi. -Podejrzewam, że Twój pies też jest głodny.
Ostatnio edytowane przez Warlock : 19-06-2013 o 20:20.
|