Dobra... to Edyta jutro będzie
razem z odpisem. Od razu mówię (!) ... po śladach wilka nie ma co iść bo po co, bez sensu chodzić po śladach każdego zwierzaka jakie znajdziemy w lesie. Jeśli Konrad, Hans i Friedrich nie wrócą przez kilka nstępnych godzin to trzeba założyć że się zgubili lub coś im się stało... zatem pójdę/pójdziemy ich poszukać, ale tak by samemu się nie zgubić... trochę doca się przyda tym razem chyba.