Kuląc się na tyle nisko, aby inni mieli miejsce nad jej głową na użycie własnej broni, Lorna jak najszybciej zaczęła również strzelać raz za razem, celując w uzbrojenie androida. Myśl o wpadającym pod ich stopy, w zamkniętym korytarzu granacie, była wystarczająco straszna. Gdyby udałoby się jej trafić w granatnik albo rękę... podparła rękę na kolanie i przymierzyła się kolejny raz.
__________________ No warmth but the life behind the eye. |