To tego, w takim mocnym skrócie - Lenfi stracił przytomność (miał farta bo jedno oczko na kości wyżej i byłoby zagrożenie krytykiem, z czego by się już nie wykaraskał) i co turę traci kolejne pw aż do -10, gdzie idzie do lepszego świata.
Ogór... No płonie, Torborowi przysmoliło trochę brodę od ognia alchemicznego, a Skald przetrwał uderzenie maczugi (jakim cudem, nie wiem), mimo że został trafiony w KP 22.
__________________ - Alas, that won't be POSSIBLE. My father is DEAD.
- Oh... Sorry about that...
- I killed HIM :3! |