My qulturalnie pijemy. Znaczy:
a) niewiele (dwie małe butelki na całą imprezę)
b) na małe kieliszki (a w zasadzie - kieliszek)
c) z dużą ilością zapitki (prawie z ostatnią colą do pociągu wsiadłem)...
Więc żadne chlanie
A co do przybycia to >> Redone. Ona rządzi tym "bajzlem"...