Wątek: Moje własne M4
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 25-06-2013, 20:29   #7
cb
 
cb's Avatar
 
Reputacja: 1 cb to imię znane każdemucb to imię znane każdemucb to imię znane każdemucb to imię znane każdemucb to imię znane każdemucb to imię znane każdemucb to imię znane każdemucb to imię znane każdemucb to imię znane każdemucb to imię znane każdemucb to imię znane każdemu
To zależy w którym postapo. W czasach tuż po upadku jak najbardziej zgadzam się, że pozostawanie w ruchu zapewnia bezpieczeństwo. Uciekasz po prostu przed zagrożeniem natomiast życie w ruchu niesie ze sobą wiele problemów. Dostęp do czystej wody i żywności chociażby. Kwestia jakiejkolwiek opieki medycznej, zaplecza technicznego, schronienie przed żywiołami itp itd. Ludzkość by przetrwać z czasem będzie dążyć do odbudowania społeczeństwa. Widać to w Szimie gdzie NY może posłużyć jako przykład. Widać to w serialach weźmy choćby Żywe Trupy gdzie Rick i jego ekipa cały czas szukają bezpiecznego schronienia w którym mogliby zacząć od nowa. Kolejnym przykładem może być Droga z Liamem Nilsenem w której widzimy do czego prowadzi stan w którym nikt nie produkuje a każdy konsumuje.
Podsumowując, moim zdaniem przetrwanie na dłuższą metę wyklucza koczowniczy tryb życia jeśli chodzi o większe grupy a przecież bohaterowie nie są ostatnimi ludźmi na ziemi. Powodów jest wiele wyżywienie, bezpieczeństwo, dostęp do różnych umiejętności to tylko te podstawowe przychodzące na myśl w pierwszej kolejności.
Piszesz szanowny kolego, że bezpieczeństwo i stabilizację daje przemieszczanie się. Nie do końca masz rację. Owszem uciekasz przed zagrożeniem znanym ale w każdej chwili możesz napotkać nowe którego nie zauważysz w porę. Ma to sens tylko wtedy gdy uciekasz do bezpiecznej przystani.
 
cb jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem