Dziękuję wszystkim za grę.
Armielowi za prowadzenie, a współgraczom za współgranie.
Scenariusz miał intrygujący początek i niezły koniec, ale niestety środek tj. podróże przez ostępy Syberii był dużo słabszy i moi zdaniem za długi.
Zgadzam się tu z Kanną.
Jeszcze raz dziękuję i do napisania.
P.S.
Asenat duże brawa za Twoją postać. Niełatwo jest grać starym co nie może.