Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 28-06-2013, 17:23   #167
Ereszamagi
 
Ereszamagi's Avatar
 
Reputacja: 1 Ereszamagi jest na bardzo dobrej drodzeEreszamagi jest na bardzo dobrej drodzeEreszamagi jest na bardzo dobrej drodzeEreszamagi jest na bardzo dobrej drodzeEreszamagi jest na bardzo dobrej drodzeEreszamagi jest na bardzo dobrej drodzeEreszamagi jest na bardzo dobrej drodzeEreszamagi jest na bardzo dobrej drodzeEreszamagi jest na bardzo dobrej drodzeEreszamagi jest na bardzo dobrej drodzeEreszamagi jest na bardzo dobrej drodze
- Bocian... płazy, gady, drobne gryzonie... Jak bardzo źle jest, dowiemy się dopiero po drodze. - Wyłączyła dopływ tlenu i zdjęła maskę, żeby nie zużywać bezcennego sprzętu. - Jeśli ktoś nie ma z sobą dwóch manierek wody, proszę wrócić się i je napełnić. W momencie kiedy każdy z nas zużyje jedną, będziemy wiedzieli, że musimy się wrócić po większy zapas.

Czuła się pewniej, po tym jak w laboratorium nawlokła na pasek kilka niezwykle skrupulatnie przechowanych saszetek. Ich nie uwzględniona w oficjalnym spisie zawartość... no cóż, trudno powiedzieć ile osób na planecie było jeszcze w posiadaniu takich substancji.

Powietrze pachniało dziwnie. Rozejrzała się jeszcze raz - od kiedy ogłoszono koniec świata, nie spodziewała się niczego lepszego niż to, co właśnie zobaczyli. Z kieszeni kamizelki wyjęła trochę suszu z zapasu przeznaczonego na prywatne przyjemności, wprawnym ruchem zwinęła małego skręta (oszczędność jest w końcu cnotą), zapaliła i zaciągnęła się z zadowoleniem słodkawym dymkiem.

- To kto prowadzi?
 
__________________
No warmth but the life behind the eye.

Ostatnio edytowane przez Ereszamagi : 28-06-2013 o 17:32.
Ereszamagi jest offline