@ Boreiro
1 Wchodzi w grę. Cudzoziemcy przez władców traktowani byli... zazwyczaj śmiertelnie niegościennie, ale znajdowali się różni daimyo (panowie feudalni) którzy lubili trzymać u siebie na dworach europejczyków, którzy opowiadali im o swoich stronach. Poza tym po ziemiach Japonii wałęsali się jezuici, ale ewangelizacja ludu Japonii szła im tragicznie. W epoce Edo, istniał właściwie tylko handel z Holendrami. Ogółem więc gra taką postacią wchodzi w grę, ale powoduje również sporo utrudnień.
2 Poważniejszą - nie. Wszelkie zwroty jakie będą użyte, będę tłumaczył. Jeśli uznam, że postaci gracza powinny mieć określoną wiedzę na jakiś temat, przekażę ją. Na przykład wiedza na temat poszczególnych klanów.
3 Nie będzie nastawiona na walkę. Bądź co bądź, pojedynki samurajskie zaczynały się i kończyły jednym atakiem, więc ciężko się na tym opierać.
Jak mówiłem - sesja drogi. Przygody będą mieszanką. Tajemnica, magia, czasem wplątanie się w nieco większe intrygi, w tym w wątek główny, czyli tło historyczne.
Jednocześnie odpowiadam na pytanie Ferr-kona.
Inspiruję się stylem przygód. W komiksach główny bohater wędruje przez Japonię i ma wspaniały talent do pakowania się w kłopoty. Przygody czasem są smutne, zabawne, emocjonujące. Chciałbym zmieszać różne style narracji.
Postaci graczy z początku będą wędrować osobno. Jeśli nie skorzystają z okazji połączenia się, na wskutek jednej z pierwszych przygód, jestem gotów prowadzić oddzielne wątki.
Co do spraw organizacyjnych.
Przyjmuję karty do 4 lipca. Przyjmę 4 osoby, na więcej mnie nie stać, sorry.
Póki co otrzymałem karty od: Autumm
Baird
Coen
Temteil
Wszystkie one prezentują poziom na tyle wysoki, że jestem jak najbardziej, bez wątpienia zaakceptować, ale i tak czekamy na konkurencję.
Pozdrawiam
Nie siedźcie zbyt długo.
__________________ Pół człowiek, a pół świnia, a pół pies
^(`(oo)`)^ |