Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 30-06-2013, 17:28   #124
VIX
 
Reputacja: 1 VIX ma z czego być dumnyVIX ma z czego być dumnyVIX ma z czego być dumnyVIX ma z czego być dumnyVIX ma z czego być dumnyVIX ma z czego być dumnyVIX ma z czego być dumnyVIX ma z czego być dumnyVIX ma z czego być dumnyVIX ma z czego być dumnyVIX ma z czego być dumny
Thomas nie idzie chronić służki... nie powiedział nic takiego. Chłop się do tego nie nadaje. Jednak jako obserwator to już co innego, plus on jeden z racji wieku nadaje się do siedzenia i patrzenia sobie z oddali jak inni coś tam robią ( Hanna ). W oczy też się nie rzuca tak, nie przedstawia niebezpieczeństwa, nie posiada broni na widoku. Dodam też, że w żadnym pościgu, Thomas nie ma zamiaru brać udziału. Nikt z kobietą na ramieniu biegł raczej przez miasto nie będzie, a i ona z własnej woli też biegła nie będzie. Takiego kroku, normalnego, Thomas dotrzyma na pewno.

Jak też napisałem w poprzednim komentarzu...
Cytat:
Oczywiście pomysł jest płynny i jeśli ktoś postanowi iść z Hanną by jej ewidentnie pomóc, to ja swój pomysł zarzucam.
Tak że oczywiście czekamy... mam czas to się odezwałem, przecież klamka nie zapadła. Jeśli jednak ochrona/obserwator, jakimś cudownym sposobem usłyszy że będzie kolejne spotkanie dotyczące 'dopłaty', to nierozsądnie będzie teraz Hannę ratować. Wybacz Lady.

Oczywiście Eleanor, racja... to oczywiste jak to że tlen służy do oddychania. Choćby z racji sesji samej w sobie, wypada się tego podjąć. Zastanowiłem się jednak nad ewentualnymi reperkusjami takiego obrotu spraw... może wypadałoby jedynie poinformować o tym kapitana Baerfausta... i może kupca Hozelhoffa. Tak by mieć świadków że będziemy pracować dla von Kauffmanów i ich inwigilować. Dobrze by wiedzieli gdzie szukać naszych ciał, albo żeby nas nie pchali na szafot, jeśli Kauffman nas wkręci w jakąś kabałę... a kto wie co oni tam w zamyśle mają?

Akolita stara się myśleć na wielu płaszczyznach jednocześnie... inaczej kiepski byłby z niego kleryk.
 
VIX jest offline