Świetnie, ja dziś również zajmę się pisaniem mimo wykończenia pracą ponieważ wreszcie będę miał ciche noce bez żadnych wesel
Na razie Brilchan nic od ciebie nie wymagam. Napiszę dziś w nocy jak twoja postać zacznie z kimś gadać
Co do weny to jest ona zbyteczna ale oczywiście fajniej się pod jej wpływem pisze. Sam muszę przyznać, że główną fabułę piszę pod jej wpływem ^.^ Dla mnie jednak wystarczy wejść w temat D&D i to wszystko
Nie czujemy się zaniedbani :P Wszyscy mają taką sytuację a nie inną. Postać Mendoriana, np., pozostanie nieprzytomna aż do jego przyjazdu (nie będzie go do ok. przyszłego wtorku, jest na zjeździe RPGowców na sesje różnych systemów, czy coś takiego ^.^). W sumie bardzo dobre rozwiązanie, sam mi je podsunął.
Tymczasem mamy nowego ochotnika. Przygotowałem mu już wszystko do sesji. Teraz czekam na jego KP. Pewnie niedługo się wam tutaj wszystkim przedstawi
Pozdrawiam,
-Sniei
(Wojtek)