Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 01-07-2013, 12:28   #119
Halad
Banned
 
Reputacja: 1 Halad jest na bardzo dobrej drodzeHalad jest na bardzo dobrej drodzeHalad jest na bardzo dobrej drodzeHalad jest na bardzo dobrej drodzeHalad jest na bardzo dobrej drodzeHalad jest na bardzo dobrej drodzeHalad jest na bardzo dobrej drodzeHalad jest na bardzo dobrej drodzeHalad jest na bardzo dobrej drodzeHalad jest na bardzo dobrej drodzeHalad jest na bardzo dobrej drodze
Zostałem wysłany w miejsca gdzie toczyły się bitwy, aby opisać sytuacje moim amerykańskim przełożonym. To, co zobaczyłem na miejscu po prostu trudno opisać, były to tak straszne rzeczy. Okolice ....... zostały zupełnie zdewastowane, to miejsce określił bym mianem najbardziej podziurawionego na świecie. W oczy rzucały się lasy których już praktycznie nie było, gnijące wszędzie trupy, oraz wszelkiego rodzaju pozostawiona broń. Kiedy przeniosłem się w rejon gdzie dalej toczono bitwy wyraźnie było słychać wystrzały broni, wybuchy i przeraźliwy krzyk rannych. Odłamki różnego rodzaju żelastwa odskakiwały na dużą odległość, od zapachu siarki zbierało mi się już na wymioty a oczy nie mogły wytrzymać okropnego widoku ciał wyrzucanych w powietrze. Widok ten dla mnie był po prostu nie do opisania, nigdy wcześniej nie widziałem tylu trupów w jednym miejscu i to ze strony atakujących oraz broniących w podobnych ilościach. Kiedy myślałem ze najgorsze już było usłyszałem wybuch nieznośny dla ludzkich uszu a razem z nim dostrzegłem ogień pochłaniający las a razem z nim kolejne setki ludzi. Żołnierze wyglądali tragicznie, wielu walczyło już z wcześniejszymi ranami, próbowali ratować innych, wielu z nich miało poobcinane wybuchami części ciała. Widać i ból i cierpienie, ale zawzięcie walczą o swoje każdy wierzy ze im się uda mimo widoku śmierci kolejnych przyjaciół a czasami nawet bliskich, kolejne ciała padają a bitwa trwa nadal, u ....... widać w oczach ze nie pozwolą zniszczyć swojej ojczyzny i chodź by miał każdy z nich walczyć będę to robić do końca za swój ukochany kraj. Dostrzegam już wykończenie obu stron, są coraz słabsi ale to nie znaczy ze się poddadzą.


O jaką letnią bitwę XX wieku chodzi ?

No bo chyba w konkurs letni weszliśmy ?

To tu machnąć podsumowanie a pytanie wrzucić do nowego tematu.
 

Ostatnio edytowane przez Halad : 01-07-2013 o 12:33.
Halad jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem