Znaczy normalnie na start chyba mieliśmy mieć 100 fajek, ale ściepa od współwięźniów podbiła tę stawkę aż na 200 fajek. Fajnie, że Armielu zgodziłeś się na dodatkowe kilka sztuk. Co śmieszne najbardziej zabiegał o to Ortega (ekwipunek dla wojownika to chyba najdroższa sprawa), który po wyliczeniu otrzyma... dodatkowe 5 fajek!
Byłoby więcej, ale 2 z wymienionych ważkich umiejętności na antytalencie nie ułatwiło sprawy. Mimo to dzięki. Porcja witamin się chłopakowi przyda.