Wątek: Western
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 03-07-2013, 09:32   #20
F.leja
 
F.leja's Avatar
 
Reputacja: 1 F.leja jest jak niezastąpione światło przewodnieF.leja jest jak niezastąpione światło przewodnieF.leja jest jak niezastąpione światło przewodnieF.leja jest jak niezastąpione światło przewodnieF.leja jest jak niezastąpione światło przewodnieF.leja jest jak niezastąpione światło przewodnieF.leja jest jak niezastąpione światło przewodnieF.leja jest jak niezastąpione światło przewodnieF.leja jest jak niezastąpione światło przewodnieF.leja jest jak niezastąpione światło przewodnieF.leja jest jak niezastąpione światło przewodnie
Eh ... wsadźcie se te kurtyzany.
Nie przekonujcie mnie do Rancza, bo jak ranczo to ranczo. Jeżdżenie do miasta na takim ranczu uskutecznia się może co tydzień, na mszę, bo tak to trzeba się krowyma zajmować i w ziemi robić. A żeby to jeżdżenie jakoś w sesji wyglądało, to by tam trzeba było siedzieć pół dnia.
Kobieta na ranczo, żeby było realistycznie będzie więc albo członkiem rodziny rasy i pochodzenia prawie dowolnego, albo pomocą rasy dowolnej, albo niewolnicą. Ewentualnie może być przygnanym skądś liściem na wietrze, który na ten przykład znaleziony został w rowie i odratowany (to już daje więcej pola do popisu, ale to może być jedna taka postać na cała sesję, żeby nie robić wiochy). Więc sorry, ale ranczo to jednak nie.
Jeżeli już to ranczo może być punktem wyjścia dla postaci w każdym innym z tych bazowych scenariuszy.
To już lepszym pomysłem byłaby plantacja, której właściciele nie są przywiązani do swojej siedziby ciężką robotą i mogą się bujać po miastach wszerz i wzdłuż, mają środki by się edukować i wybierać dowolną drogę życiową i w ogóle żyć nie umierać.

PS. Dziękuję za wsparcie, Autumm. Lepiej bym się nie obroniła.

PPS. Dlaczego faceci, tak uwielbiają te kurtyzany?

[MEDIA]http://jscdn.swaggernewyork.com/media/2013/04/tumblr_m9fkzy8TeM1rucxjt.gif[/MEDIA]

Mnie to generalnie nie przeszkadza, ale to nie znaczy, że jak tylko usłyszę "możesz zostać prostytutką" to podskoczę z radości i przyklasnę ... standardowy wybór - albo kura domowa albo dziwka. No, słodki Jezu ... poważnie?

PPPS. Ale w sumie nie bierzcie mojego oporu wobec settingu pod uwagę, bo jak już wspomniałam, mimo chęci mogę nie mieć czasu na sesję.

PPPPS. Żeby nie było, że zignorowałam wszystkie propozycje Kellyego - uznaję je za bezpodstawne w settingu Ranczo, ponieważ wszystkie te nauczycielki i pracownice biura mieszkają w mieście, a Ranczo ma się zasadzać na pracy na farmie, obronie przed bandytami i wielkimi właścicielami ziemskimi. Przy zachowaniu odrobiny realizmu nie ma tam miejsca na uczone kobiety. A swoją drogą nie ma tam też miejsca na "Panie z Saloonu" i "Indiańskie Szamanki".
 
__________________
I don't mean to sound bitter, cold, or cruel, but I am, so that's how it comes out. ~~ Bill Hicks

Ostatnio edytowane przez F.leja : 03-07-2013 o 10:10.
F.leja jest offline