Z MG doszliśmy do wniosku że po tych wszystkich krwawych paktach i mrocznych rytuałów przyda się trochę trochę
Więc oto przed wami nasz wspólny post a w nim nieco slapsticku, kłótni z chowańcami, oraz długich monologów zadufanego w sobie czarodzieja. Nie martwcie się jednak! Wszystko to ma radosny finał XD
Narobiłem sporo błędów jeżeli chodzi o powtórzenia jutro popoprawiam bo już dziś nie mam siły