Cóż mogę powiedzieć... ja może i parę bym miał, ale minęły kolejne 3 dni i cisza.
Czy dalsze próby reaktywacji mają sens?
Różne czynniki wpłynęły na taki, a nie inny klimat wokół sesji.
Jeżeli mamy coś próbować jeszcze podnosić, to muszą się pojawić wasze posty. Bez tego, to naprawdę nic nie będzie. Muszę mieć jakiś znak, by nie powiedzieć dowód że wam naprawdę się chce i wam zależy.
__________________ "Shake hands, we shall never be friends, all’s over"
A. E. Housman |