Hej
Wczoraj wiedziona nostalgią zarejestrowałam się na LI i tak sobie powspominałam czasy, jak w młodości grało się na czatach (dalej się tak robi?) tzw. sesje - piękne dzieje i niezapomniane historie
Od dziecka fascynowało mnie rpg, a fakty są takie, że w to prawdziwe papierowe nigdy nie grałam. Mimo to zawsze wolałam Wampira: Maskaradę od Wilkołaka, Warhammera od DnD (choć przecież o pierwszym niewiele wiem, a drugie przynajmniej znam z serii BG), a sci fi od fantasy
To ostatnie na pewno mi zostało, bo lubuję się w klimatach "przyszłościowych" czy postapo. Liznęłam trzy pbfy, pisać lubię, chociaż niekiedy brak mi czasu lub chęci. Na takich "zabawowych forach" zależy mi na minimum mechaniki, bo najważniejszy dla mnie jest storytelling.
Poza PBFami tracę wolny od studiów czas na grach komputerowych, w kinie, przy książkach i audiobookach, z psem, nietrzeźwymi znajomymi, przy decoupage'u i tak daaalej.
Pewnie zostanę tu jakiś czas, czając się na ciekawą rekrutację
Pozdrawiam!