Rozumiem Cię bardzo dobrze, Rhamona. Ta sesja była momentami drogą przez mękę. Wystawiłem 9, ponieważ sama przygoda moim zdaniem była ciekawa, Ty jako Narrator bardzo dobrze określiłaś klimat. Cóż - gracze nie dopisali... Pytanie Solfeina, czy może czytać posty innych graczy trochę mnie rozwaliło
. Jest mi naprawdę bardzo szkoda, że nie poznałem tła, które ukształtowało bohaterów. Akcja Chrisa z Lhian w samochodzie była zdecydowanie uzasadniona, w końcu widać z niej taką jego postawę, a nie inną. Pytanie tylko czy Lhianann by tak odpowiedziała (gdyby miało to być wyrzucenie osoby z sesji, to wyszłoby wspaniale, nie będę mówił o tym, czy post odpowiadał postaci, czy nie).
Sam męczyłem Rhamonę swoją niekompetencją w niektórych sprawach dotyczących stylu gry w Wampira (chciałem zapłacić śmiertelnikowi za jego koszulę, chociażby :P) i mechaniki gry na forum. Sesja ta w każdym razie bardzo mi się podobała, wyniosłem z niej coś, poznałem styl grania Sabatem, inną ścieżką nież człowieczeństwo, Esco (
) i styl mistrzowania Rhamony (trochę jesteś brutalna i jak dla mnie dość niecierpliwa, ale cóż, może natrafisz na graczy, którzy zagrają tak, że będziesz w pełni usatysfakcjonowana sesją, chyba, że już natrafiłaś na nich).
- Co do Lhianann, to widzę, że nawał innych sesji, praca a potem zestaw ciężkich sytuacji nie pozwolił Ci pokazać Twojej postaci w całości. Szkoda.
- Solfein - gdyby nie ten incydent z tym nieczytaniem postów innych graczy, to stwierdziłbym, że ignorujesz tę sesję lub nie wiesz co odpowiedzieć. Teraz widzę, że było to niedoinformowanie
.
- Nightcrawler - postać i jej styl były odpowiednio wyraźne, ale niestety zabrakło częstotliwości pisania. Kolejny raz szkoda mi, że tak się ułożyło.
- Co do Esco - to jego postać była prawdziwym liderem, prowadzonym w fantastyczny sposób z odpowiednim zaanagażowaniem w postaci liczebności postów na sesji.
Nie dziwię się jednak bardzo, że odechciało Ci się grać, bo byliśmy właściwie jedynymi motorami pchającymi akcję do przodu wraz z Narratorem.
Sorry, że zrobiłem sobie taką godzinę szczerości
- może wypowiedziałem się w kilku przypadkach nielogicznie lub bezpodstawnie w tym poście na Wasz temat. Wiedzcie, że to tylko takie moje subiektywne odczucie, czemu sesja upadła i co mi się w niej podobało i nie podobało. Więcej powodzenia na nastepnych sesjach