Jak MG znika bez śladu, to raczej nic nie zrobisz i chyba nikt nie zrobi. Jeśli natomiast gracz znika na kilka dni, najlepiej przejąć nad postacią kontrolę i w jednym, góra dwóch postach, odgrywać go jak zwykłego NPC'a. Jeśli jest możliwość aby odłączyć go na chwilę od reszty graczy, też można z tego skorzystać, ale to zależy od aktualnej sytuacji w sesji i każdy przypadek należy rozpatrywać osobno.
Natomiast martwi mnie to, że nie widzisz związku pomiędzy czasem reakcji graczy z tym co dzieje się aktualnie w fabule. Czas reakcji graczy, ściśle wiąże się z ciekawością i zwięzłością sesji to chyba jest najważniejszy czynnik fabuły. Jeśli masz dynamiczną i ciekawą sesje, każdy z graczy w wolnej chwili pędzi do kompa, aby tylko odpowiedzieć ci, jeśli twoja sesja ślimaczy się lub nie do końca jest zrozumiała, gracze nie wiedzą co się dzieje itp. - przestaje im zależeć aż w końcu sesja zdycha śmiercią naturalną - brak odzewu ze strony graczy.
W związku z tym w scenariuszu tkwi sęk. Robiąc dobry scenariusz unikniesz wielu problemów. |