Opadające napięcie im sprzyjało, jednak nadal jedynym co można było zrobić to mieć desperacką nadzieję, że intruzi nie będą się kierować do gniazda oraz że może popiszą się głupotą i rozdzielą. Xyr zdecydował się jak na razie podążać za intruzami tunelami w suficie, tak aby być nad i trochę za nimi. |