*Na plac wpada szybkim krokiem dyszący Daveon.
-
Na Wieczny Ogień jeszcze ja! *
Nie mogłem sobie odmówić takiej wstawki.
Zgłaszam się z pełnym entuzjazmem. Daveon czekał już długi czas, by rozprzestrzeniać wiarę w Wieczny Ogień po bezdrożach i zabobonnych wioskach.
@kanna chyba będzie ciekawie, jeśli nasi słudzy bogów będą razem w sesji, bo Daveon jak się na jakiegoś niewiernego zdenerwuje, bo będzie go tłukł lagą, aż ten się nie nawróci. Pamiętamy co po niektórzy, jak Daveon reagował na Orma.
KP wyślę ci dziś, jak tylko trochę przemodeluję historię, by ta pasowała do zaistniałej sytuacji.
Zara czy aby nie można dać trochę więcej tych punktów umiejętności? Jak mi się zdaje to w twojej poprzedniej sesji było więcej(bodajże 41-42), a tam postacie były praktycznie świeżakami na szlaku, a tu już mają byś średniakami, czy to trochę nie dziwne?