Lana
Wysłuchała dokładnie tego co mówi krasnolud po czym zrobiła minę wyrażającą duże "Uuu", gdy zobaczyła że z miejsca w którym go walnęła pojawiła się plama. Udała, że nic nie zobaczyła patrząc gdzieś w sufit a później na reszte zebranych. - Przykro mi to mówić, ale zgadzam się z Muranem. Napewno jest tu wielu chętnych, którzy gdyby wiedzieli kim on jest nie daliby mu życia - wstała od stolika. - Przy okazji zobaczymy czy nam koni nie podwędzili - poszła razem z Muranem, najpierw sprawdzając jak mają się zwierzęta.
__________________ Discord podany w profilu |