Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 16-07-2013, 23:04   #3
JaTuTylkoNaChwilę
 
JaTuTylkoNaChwilę's Avatar
 
Reputacja: 1 JaTuTylkoNaChwilę jest jak niezastąpione światło przewodnieJaTuTylkoNaChwilę jest jak niezastąpione światło przewodnieJaTuTylkoNaChwilę jest jak niezastąpione światło przewodnieJaTuTylkoNaChwilę jest jak niezastąpione światło przewodnieJaTuTylkoNaChwilę jest jak niezastąpione światło przewodnieJaTuTylkoNaChwilę jest jak niezastąpione światło przewodnieJaTuTylkoNaChwilę jest jak niezastąpione światło przewodnieJaTuTylkoNaChwilę jest jak niezastąpione światło przewodnieJaTuTylkoNaChwilę jest jak niezastąpione światło przewodnieJaTuTylkoNaChwilę jest jak niezastąpione światło przewodnieJaTuTylkoNaChwilę jest jak niezastąpione światło przewodnie
-Ho ho ho, nie wiedziałem, że już wybraliśmy dowódcę - zakpił William - jednak plan jest dobry, tylko wpierw trzeba zawrzeć drzwi, bo się piasku nasypie. Szkoda stracić działające kompiutyry przez trochę piasku. No i potem zaklepuję tamtą stronę - wskazał zamknięte drzwi na prawo od wejścia. - Może panienka by się ze mną przeszła? Na pewno byłaby bezpieczniejsza niż z nim.
Po wskazaniu na siedzącego Jacka uśmiechnął się szeroko. Nie pójdzie, a jeżeli już, to z tym lowelasem obok. Chyba żeby zagrać...
Praudmoore ruszył w stronę łańcucha, by jak najlepiej zamknąć wrota. Niby to nie to samo co porządna barykada z mebli, ale na obecną chwilę musi wystarczyć. I tak nie spodziewają się ataku z zewnątrz... Co innego w środku. Na samą myśl o eksploracji całego instytutu aż przeszły go ciarki.

Następnym krokiem jest pójście zwiedzać w stronę, którą zarezerwował wcześniej.
 
JaTuTylkoNaChwilę jest offline