No i tyle z poczekania. Cóż. Sami się wystawili. Vor błyskawicznie przepełzł korytarzem by zaatakować tę dwójkę który wyszła naprzód, gdy ci tylko otworzą ogień w kierunku Gsta. Najlepiej skoczyć na plecy i siekaczami gardło rozchlastać. Potem rzucić się do ucieczki. |