Eleanor, sorry za to ignorowanie, ale pisałem równo z tobą, a zresztą nie wiem za bardzo jak się odnieść do tego, co napisałaś. Jeden spiskowiec jest tutaj najwyraźniej. Ja bym wolał mieć broń tak na wszelki wypadek.
Przy okazji, też uważam pomysł z przebraniem za dobry, ale tym się możemy zająć później. |