Khem. Khem. Przepraszam za poślizg.
Dobrze, że Eustachy nie przystawiał się do Sebastiana bo faktycznie doszłoby do pobicia. To o wojsku i prysznicu to mit, przynajmniej w jednostce Walinckiego
__________________ [...]póki pokrętna nowomowa
zakalcem w ustach nie wyrośnie,
dopóki prawdę nazywamy, nieustępliwie ćwicząc wargi,
w mowie Miłosza, w mowie Skargi - przetrwamy [...] |