Ja polecam wszystkim, świetna zabawa, grałem i w realu i przez forum i naprawdę jest sporo kombinowania kto jest kto, a i można się nieźle zdziwić, jeśli ktoś dobrze ukrywał swoją tożsamość, a wy byliście pewni, że jest niewinny.
Zachęcam wszystkich do wzięcia udziału, bo frajda z gry jest proporcjonalna do liczby graczy
Ja sam zagram:
Jon Johnson, sprzedawca kosmetyków
Co do samych profesji Spaiker to przede wszystkim niech ich umiejętności działają tylko na innych graczach. Poprzednio był problem ze świętym (nie pamiętam kto nim był), któremu Isannder pozwolił bronić samego siebie, co psuje trochę rozgrywkę (zresztą według zasad na stronach gdzie gra się tylko w mafię święty nie może bronić samego siebie).