Wątek: [inne] Turniej
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 06-08-2013, 15:47   #1
Elas
 
Elas's Avatar
 
Reputacja: 1 Elas wkrótce będzie znanyElas wkrótce będzie znanyElas wkrótce będzie znanyElas wkrótce będzie znanyElas wkrótce będzie znanyElas wkrótce będzie znanyElas wkrótce będzie znanyElas wkrótce będzie znanyElas wkrótce będzie znanyElas wkrótce będzie znanyElas wkrótce będzie znany
[inne] Turniej



~***~

- Dam ci małą szansę. Użyje tylko mojej lewej ręki. – słowa te, choć wypowiedziane spokojnie, brzmiały nadzwyczaj pewnie, szczególnie biorąc pod uwagę fakt, że wypowiedziała je kobieta trzykrotnie mniejsza od swojego przeciwnika. Cóż, gdyby była chociaż członkiem jednej z tych ras które potęgę wysysają z mlekiem matki – ale nie, to był najzwyklejszy człowiek. Olbrzym któremu miała stawić czoła roześmiał się gromko. Miał takie prawo, w końcu miecz który dzierżył był większy i cięższy od jego konkurentki. Wyglądało na to, że wygraną w pierwszej walce w turnieju ma gwarantowaną. Wiedzione tą myślą monstrum zaatakowało, nawet szczególnie się nie starając. W końcu w eliminacjach była masa słabeuszy. Ona zapewne była jednym z nich.
Zdziwienie nadeszło natychmiastowo, jak zresztą można było się spodziewać. W końcu tacy przesadnie pewni siebie goście przegrywają pierwsi! Szczególnie walcząc z kobietą, która daje im fory. Ten utarty schemat sprawdził się i tym razem – ostrze zatrzymało się na palcu wskazującym kobiety, nawet nie będąc w stanie naruszyć paznokcia. Następny atak nadszedł błyskawicznie, tym razem monstrum wykorzystało całą swoją siłę fizyczną, efekt był jednak równie znikomy co poprzednim razem.
- Moja kolej? - nim kobieta dostała jakąkolwiek odpowiedź, znalazła się na lewo od przeciwnika, stojąc do niego bokiem i chwilę później, jakby od niechcenia, uderzyła go łokciem w kolano. Efekt był miażdżący – dosłownie, ponieważ z stawów zostały co najwyżej wióry, co posłało giganta na ziemię. Drugie uderzenie tego typu, tym razem w czaszkę, zakończyło pierwszą walkę eliminacji do Turnieju.

~***~

Istnieje pewne wydarzenie, znane w większości wszechświatów, nawet tych równoległych. Wiedzą o nim najróżniejsze istoty, które potrafi różnić niemalże wszystko – anatomia, psychika, to czy polegają na brutalnej sile, potężnej magii, najnowszej technologii czy mocy własnego umysłu. Łączy ich jednak jedno – moc, nieosiągalna większości nieśmiertelnikom, porównywalna z tymi, których nazywa się herosami. Właściwie, to można ich tak nazwać, bo większość znanych historii herosów posiada swoją moc właśnie dzięki Turniejowi. Tak pospolicie nazywa się to wydarzenie w trakcie jego trwania, chociaż każdy świat nadał mu swoją własną nazwę. Cóż jest w nim tak niezwykłego?
Przede wszystkim fakt, że spotykają się tam najróżniejsze potęgi – magowie, cyborgi, szaleni naukowcy, szamani czy rycerze. Tak naprawdę można w tym turnieju znaleźć wszystko. Jednak czemu ta wybuchowa mieszanka w ogóle wybiera się na Turniej? Cóż, nie dla prestiżu, pieniędzy i kobiet (chociaż to kusząca opcja, nie ukrywam). Sam w sobie pozwala on jedynie na zdobycie jeszcze większej ilości mocy. Każda wygrana walka znacznie zwiększa potencjał walczącego. To sprawia, że Turniej jest oblegany przez świrów marzących o nieskończonej potędze. Jednak ważnym kruczkiem są dwie rzeczy – walką trzeba wygrać i nie mogą to być walki eliminacyjne. Tym samym, nie jest to miejsce dla słabych, tym bardziej, że do Turnieju można przystąpić tylko raz. Poza tym, przeróżne światy mogą oferować nagrodę za zwycięstwo, jednak to nie ma żadnego związku z organizatorami Turnieju – kimkolwiek, a może czymkolwiek, by oni nie byli.
W eliminacjach bierze udział tysiące istot – dosyć dosłownie. Uczestnicy są rozlosowywani w szesnastu grupach, gdzie każda ma swoją własną drabinkę turniejową. Przegrywający walkę odpada i może pożegnać się z Turniejem. Ci, którzy dojdą do końca drabinki przechodzą dalej.
Warto by wspomnieć także o innej tradycji Turnieju – w finale walczy się z zwycięzcą 5 rundy w poprzednim turnieju. Należy jednak szczególnie uważać na tych, którzy Turniej wygrali – tacy otrzymują jeszcze więcej siły, nie mówiąc o tej, którą zdobyli przez stoczenie jednej walki więcej.
Drugą tradycją jest to, że nie wszyscy walczący od razu odpadają. W 2 rundzie dwie osoby dostają jeszcze jedną szansę, w trzeciej natomiast tylko jedna, tworząc kolejną drabinkę. Jak działa wybór istot które dostaną drugą szansę jest jednak tajemnicą
Oto wygląd turnieju, gdzie:
czarna ramka oznacza zwycięzce poprzedniej walki
brązowa ramka oznacza tych, którzy dostali drugą szansę
czerwona ramka to zwycięzca 5 rundy w poprzednim turnieju
Drabinka

~***~

Pewną dozę potęgi jak i majestatu miejsca w którym Turniej się odbywa, pokazuje obrazek na samym początku tematu. Wielka, latająca wyspa, nazwana Elizjum, przeczy wszelkim prawom fizyki. Przyczepione do niej łańcuchy nie są używane by ją przytrzymać a stanowią jedną z dróg na nią. Jest ona przeznaczona dla tych, którzy dostali się jedynie do wymiaru, a nie konkretnie na teren Elizjum. Oczywiście, mogą oni na tą wyspę wlecieć, wskoczyć czy cokolwiek innego, jeśli posiadają odpowiednią ilość mocy. Jednak skuteczniejszą, choć także trudniejszą drogą, jest teleportacja bezpośrednio na wyspę. Kilka światów opracowało skuteczne metody – czy to dzięki magii czy technologii. Reszta musi polegać na niestabilnych portalach, które wyrzucają jedynie w okolicy miejsca przeznaczenia.
Na Elizjum znajduje się wielkie, jednak prawie kompletnie opuszczone, miasto, noszące tą samą nazwę co latająca wyspa. Chociaż pomieściłoby się w nim milion osób bez większego ścisku, to zamieszkuje je kilka tysięcy mieszkańców najróżniejszych ras. Można tam znaleźć miejsce by zakupić coś, zjeść bądź poćwiczyć pomiędzy kolejnymi walkami.
No właśnie, walki. Te nie odbywają się na terenie Elizjum, ba, są na nim zakazane. Właściwie to nie odbywają się one na terytorium całego wymiaru. Szczególnie na potrzeby Turnieju tworzone są chwilowe wymiary, w które przenoszeni są walczący. Biorąc pod uwagę skalę zniszczeń w niektórych walkach, jest to bardzo rozsądne. Sprawia to także, że ani przegrany ani wygrany po zakończeniu walki nie odczuwa jej skutków – nie jest ranny ani zmęczony, co pozwala mu w pełni skutecznie uczestniczyć dalej w Turnieju. Co więcej, każdy na terenie Elizjum jest w stanie przyglądać się walce, co jest szczególnie przydatne biorąc pod uwagę to, że nigdy nie toczą się dwie równocześnie.

~***~

Tyle w kwestii wstępu jak i objaśnienia części założeń.
Otóż, sesja ta ma być typowym mordobiciem PvP – co tu się więcej rozpisywać, taka prawda
Fabuły jako takiej nie będzie, interakcja między graczami na ich życzenie, interakcja NPCci-gracz poza walkami i kilkoma specjalnymi przypadkami, także zależy tylko od graczy i mają w niej wolną rękę.
Postacie graczy przeszły przez eliminacje i dostały się do właściwej części Turnieju.
Walki jak i w/w interakcja odbywać się będzie na Google docu. Możliwości gry bez tego narzędzia nie ma.
Swoboda w kreacji postaci – gigantyczna. Przejdzie wszystko co uznam za wystarczająco poważne i sensowne.
Mechanika szczątkowa, za skuteczność w walce będą odpowiadały: taktyka, zdolność opisowa, rzuty kością. W tej właśnie kolejności.
Balans umiejętności pozostaje w mojej kwestii i jest „na oko”. Możliwe nerfy/buffy w trakcie walki.
Wygrana walka = nowa umiejętność.
Poszukuje do 8 graczy, rekrutacja trwa do 18 sierpnia. To chyba wszystko z ogłoszeń parafialnych.
KP wysyłać jako linki do google doca otwartego na edycje.

~***~

Wzór KP:
Cytat:
Miano:
Rasa:
Wygląd:
Umiejętności:
Preferencje:
Opis walki:
Inne:
Jak i objaśnienie „o co chodzi”
Cytat:
Miano: imię, nazwisko, pseudonim – cokolwiek
Rasa: rasa+jej opis w wypadku innej niż ludź
Wygląd: trzeba mówić?
Umiejętności: macie 20 punktów i skalę umiejętności od 1 do 4. Jak dziwnie by to nie brzmiało, ekwipunek także wpisujemy tutaj i za te punkty.
Umiejętność warta 1 odpowiada dobrze rozwiniętej cesze fizycznej w gust siły, zręczności itd. Możemy za to kupić też jakieś zaklęcie, umiejętność itp. o charakterze wsparcia – błyskawiczna zmiana odzienia, jakieś wolne latanie, latarka itp. Przedmioty za 1 punkt to przedmioty codziennego użytku bez wartości bojowych.
Za 2 punkty umiejętności o średniej mocy. Rzucenie jakiejś kuli ognia, fala uderzeniowa przy machnięciu mieczem i tym podobny stuff, którym można śmiało spamować, jednak nie stanowi on głównej siły uderzenia. Możemy też za to wziąć z sobą jakiś pospolity przedmiot, który może już mieć wartość bojową.
3 punkty dają nam jakąś wartość ofensywną – potężniejsze zaklęcia w gust rzucenia na wroga burzy z piorunami czy inne cholerstwa mogące wpłynąć na los walki i wprowadzić spore zamieszanie. Jakieś niemożliwe wywijasy z mieczem czy seria 20 uderzeń też należą tutaj. Za 3 punkty możemy już wziąć przedmioty, które przewyższają zaawansowaniem technologicznym to co mamy na ziemi bądź jest super rzadkie.
No i dochodzimy do wisienki na torcie, czyli umiejętności za 4 punkty. Moce wychodzące poza ludzką wyobraźnie, technologia której świat nie widział, przedmioty znane tylko z legend – wszystko należy tutaj!
Przykład wypełnienia:
Nazwa (moc) – opis
Excalibur (4) – legendarny miecz króla Artura, blablabla
Tak, system z mojej poprzedniej sesji. Uważam, że sprawdził się na tyle, by go użyć jeszcze raz.
Preferencje: preferencje pola walki, czyli idealny teren dla waszej postaci + odległość od przeciwnika.
Opis walki: opis jakieś z walk w eliminacjach. Punkt nieobowiązkowy, jednak zalecany dla osób, z którymi nie grałem, więc których stylu pisania nie znam.
Inne: jeśli czujecie wielką potrzebę stworzenia wiernego portretu psychologicznego waszej postaci wraz z całą historią od narodzenia do sesji o głupim mordobiciu – to jest miejsce na to na wszystkie inne rzeczy nie wymienione wyżej też.
 
Elas jest offline