OK. Dostaniesz informacje o przetrzymywaniu jeńców na PWa.
Ale, uwagi. Bo chyba wizje się nam rozminęły.
Po pierwsze: prywatne audiencje. Garretta tam nie ma. Nie wiem, czemu miałby tam być: nie ma tam nic, co by podpadało pod jego bezpośrednie kompetencje, a na próżniacką bezczynność mogą sobie pozwolić tylko książęta.
Garrett – jeśli czuje, że nie ma nic lepszego do roboty – zostaje przez księcia wysłany z dwudziestoosobowym komunikiem, żeby zbadał i zabezpieczył miejsca mistyczne w domenie. Czy cokolwiek: bo jest raczej jasne, że czarodzieja po wioskach znaleźć się nie uda. Ale można przynajmniej odciąć mu paznokcie, którymi będzie próbował nam rozdrapać gardło. To tyle z mojej strony. Chyba, że
Cohen czuje, że Vaughan będzie bardziej potrzebny przy audiencjach* - ale to już jego wybór
Ja nie czuję sensu zajmowania tym całej
trójki.
* lub jeśli uzna, że jest jeszcze inne, ważniejsze zadanie.
(i jeszcze co do prywatnych audiencji: sprawy militarne über alles; oficerowie, itd. zostają przyjęci natychmiastowo – nawet, gdybym miał przerwać którąś z audiencji; oczywiście, lepiej, żeby „przerywajka” była odpowiednia dla rangi przerywanej wizyty)
Po drugie: raporty. W moim poście nakazałem człowiekowi oczytanemu a światłemu czytania Jazonowych zapisków. Byłbym bardzo wdzięczny, gdybym się dowiedział, co znaleźli.
Po trzecie: armie. To będzie na PWa. Ale oj, raczej nie tak, jak myślisz
Zupełnie nie tak.
A po czwarte: kontrola wyjazdów. Hum. Sytuacja jest niespokojna, więc
nalega się, żeby delegacje regenckie nie wyjeżdżały, zanim sytuacja w księstwie się nie uspokoi. Jeśli grzeczne prośby triumwiratu nic nie zdziałają, pozwala im się wyjechać.
O ile wcześniej poddadzą się kontroli osobowej – bo jakkolwiek książę nie podejrzewałby ich o ukrywanie szpiegów, zbiegów, itd., to rzeczoni
szpiegowie, zbiegowie itd. mogliby próbować przedostać się przez bramy w szeregach reprezentacji regenckich.
Oprócz tego, przed sprawdzeniem tożsamości, złożeniem przysięgi, itd., raczej nie wypuszcza się nikogo z Bartrady. (tzn. takiego, którego nie da się powiązać z Lithinsami bądź delegacjami regentów – kupcy z Eins np. się nie kwalifikują. Ale myślę, że nasz elf już się kwalifikuje.)
No, to tyle.