Usłyszał krzyk Thondasa. Chcial wierzyć że może jeszcze coś można zrobić, ale jak można było iść tam do wody. Tyle złego się czai. Dodatkowo miał złe przeczucia. Nie; nie pójdzie tam. Przynajmniej nie wiedząc że jest bezpiecznie. A tak chyba tu nie było.
- Faro, nie sądzę że on żyje. Zmierzcha, popatrzmy co tu się dzieje. Mam złe przeczucia. Nie pchajmy się do przodu, poświęćmy trochę czasu na przyjrzenie się tej wiosce ze skraju tego zagajnika - zaproponował Naim.
Włócznię miał ciągle w ręku, zmysły wyczulone.
__________________ Pro 3:3 bt "(3) Niech miłość i wierność cię strzeże; przymocuj je sobie do szyi, na tablicy serca je zapisz"
Ostatnio edytowane przez Szamexus : 16-08-2013 o 00:58.
|