Ma z przodu jedno lekkie działko laserowe o zakresie ruchu ,maks z 30 stopni. (czyli obecnie brama albo pani kapitan, bo tam jest przód) Tyle, że obwody uzbrojenia póki co są offline, Patrick musiałby je najpierw włączyć, a ktoś ze środka musiałby celować. No chyba że to ma być strzał bez celowania prosto przed siebie, to możesz odpalić i z bebechów statku. Oczywiście po udanym teście inżynierii i wtedy raczej nie ma szans na trafienie ruchomego celu
Edycja: No chyba, że pojedziecie na maksa i uruchomicie też silniki antygrawitacyjne, które już można próbować włączyć. Wtedy statek będzie mógł unosić i obracać się w doku. Wejścia do statku są po bocznych stronach, więc możecie wejść do środka nie narażając się na ostrzał. Tylko nie wiadomo jak na to zareaguje ochrona ;]