Welf delikatnie kładzie rękę na ramieniu Mia. –zaczekaj- próbuje ją powstrzymać. -To dom maga, więc lepiej poruszać się tu ostrożnie- spojrzałem w kierunku odchodzącego burmistrza –i może jestem nazbyt podejrzliwy, ale coś za łatwo nam poszło z tym domem. |