No fajnie, ja słyszę o przesłuchiwaniu rannego, ale metod przesłuchiwania jest milion. Chodzi mi o to, jak to robicie. Wtedy napiszę z tego posta (może tylko fragment do doca) i zdecydujecie co dalej. Coś takiego jak "przesłuchuję go" nic mi nie mówi. MG nie może prowadzić czegoś takiego bez żadnych wytycznych, bo to jakbym za was rozgrywał scenę.
EDIT: ah te doce w pracy, a raczej ich brak... nie było kwestii, odpiszę po pracy.