No i zakończone
Przynajmniej cz 1. jeśli czyta to operator, to proszę o jakiś tydzień albo i dwa przed zamknieciem sesji i przerzuceniem ją do archiwum. Niech sobie wszyscy doczytają, zwłaszcza gracze nieobecni na razie.
Podsumowując;
Dziękuje wszystkim z grę, zarówno tym którzy wytrwali do końca ( zwłaszcza wam jak i tym którzy byli gościnnie
a także tym którzy chcieli być, ale nie zdołali, oraz tym którzy tylko czytali nasze wypociny - wszak piszemy nie tylko dla siebie
Dawno już nie prowadziłem i nie mam w pbf-ach wielkiego doświadczenia w prowadzeniu na lastinie a ostatnia sesja jaką prowadziłem zakońćzyła się w momencie gdy gracze zaczeli się miedzy soba wybijać
Teraz wiem, że trzeba było ciągnąć dalej
Ale po prawdzie nie tylko o to poszło mniejsza jednak z tamtym, ważne że udało się doprowadzić sesje do zjadliwego końca, w którym wasi bohaterowie moga pozostać lub opuścic wioskę. Ci którzy z takich czy innych powodów nie będą kontynuowac gry, zwyczajnie opuszczą Fauligmere, szukają szcześcia gdzie indziej.
Jak juz pisałem na pw przy okazji rozdawania punkciorów, planuje miesięczną przerwe. Musze troche odsapnąć , zresztą nie wszyscy gracze z obecnego składu mają możliwość odpisywania.
Co by nie było, planuje kontynuację. Gdzies tam w zakamarkach mam pomysł na inny rodzaj sesji , jesli ktoś czytał takie pismo Złoty Smok - tow jednym z numerów był sposób na gre przez listy, w których turowo określało się poczynania ( ogólne) bohatera. Całość, świat, otwartośc, możliwości wyglądała naprawdę ciekawie. na razie jednak to odległa przyszłość, musiałbym chyba wszystkie sesje pozakańczać , a nie zanosi się na to w najbliższym terminie. Oczywiście gra była by przez PW, z elementami sesji na formum. Bede nad tym powoli myslał, byc może byłoby łatwiej z drugim MG? Może trudniej. Zobaczymy.
Póki co za jakiś miesiąc, pozostałych przy życiu i chcących czeka rozprawa z baronową i nie tylko. A potem ... potem zobaczymy. Półki uginają mi się od stert przygód i dodatków, być może poprowadzę coś z starych mimów... zresztą może zrobie to nawet wczesniej niż sam mysle,m wplatając co nieco do najbliższej sesji
Heh nie wiem co napisac na koniec więc się rozpisuje o różnościach
Cieszę się, że gra wypaliła i dotarła do końca. Z pewnością w drugiej części uwzględnie kilka poprawek - zarówno odnośnie opisów walki, pozostawiając większa swobode w opisie graczom, jak i w likwidacji PS-ów, które niestety strasznie wydłużając i ograniczają płynnośc walki, gdy musze się zastanawiac, pytac czekać kto i kiedy używa PS-a
nawiasem mówiąc już i tak mamy spore rozwarstwienie w bohaterach - rzecz nie do uniknięcia przy rodzaju rekrutacji jaka przeprowadziłem, ale przyznane punkty pd , oraz likwidacja PS-ów, będą tą różnice powoli zacierać. powoli, stopniowo, inaczej się nie da
PP-ki zostają ... mogą się wam przydać
Z krytyką , poprawkami, uwagami itp proszę odczekać z tydzień, dajcie mi się nacieszyć zakończeniem sesji
A najlepiej to tuż przed nową sesją, wówczas będe miał je świerzo w pamięci i większa jest szansa , że się do nich zastosuje.
W ramach czystej formalności informuje, że nie rozpisywałem się o skarbach ośmiornicy, gdyż ta ich zwyczajnie nie posiadała, a jesli nawet to zapewne na dnie jeziora, czyli tam gdzie siedziała, żarła i wydalała... ;>
ktoś tam u baronowej pisał coś o "łupach" . Kraken to nie smok zyjący na stosie skarbów , śpiący i kolekcjonujacy. ten zresztą raczej nie miał zbyt bogatej klijenteli. jedyne skarby znajdywane przy nim to resztki /szczątki broni, w części już przyrdzewiałej nieco. a i to wcale nie w wielkich ilościach. nie toczyła zbyt wielu bojów. Dlatego się nie rozpisywałem odnośnie skarbów ośmiornicy.
Coś jeszcze?
Ach tak, wypadało by może powiedzieć , sesja ta powstała z potrzeby i prośby Svergrima i to jemu możecie współpodziękować za możliwość gry. bez niego na pewno by tej sesji nie było, ani tez kontynuacji która obecnie planuje. W każdym razi ja dziękuje za inspirację i powód do stworznia sesji, z gruzów tego co pozostawił Sekal ( w tym dobrym znaczeniu, żeby nie było
)
pomysł z final destintion niezły, ja jednak wolę final confrontation i skupianie bohaterów grających, żyjących w innych sesjach - może dlatego, że sam długo nie mogłem pograc swoją ulubioną postacią, lub co rusz natrafiałem na sesje dla nowych bohaterów. Wiem, że połączenie wyszło dość ekstremalne i własciwie skończyło się wewnętrzną walka, ale po prawdzie czasami się tego uniknąć nie da i zauważyłem że w innych sesjach równiez do nich dochodzi. To i tak sukces żeście się nie pozabijali wzajemnie , przynajmniej niektórzy
Czy coś jeszcze?
Eee chyba starczy a jak mi się przypomnę to będę edytował lub dorzucę. Dzięki raz jeszcze za grę, za wysokie jakościowo posty - co się odnosi do wszystkich, za terminowe odpisywanie, oraz specjalne podziękowanie dla Taryf i Zombiany za pomoc z obrazkami
EDIT
No tak, proszę oczywiście o niepostowanie już w tej sesji. Na to będzie stworzona kolejna. Za miesiąc będziecie pewnie lepiej wiedzieć czy macie czy nie macie możliwość kontynuacji - a co za tym idzie , podjęcia decyzji o poczynaniach bohatera.