Gra jest trudna, to prawda, ale wciąga jak chyba żadna inna. Nigdzie indziej nie znajdzie się takiej głębi, dbałości o najmniejsze detale i ogromu świata. Jedno co mnie tylko zawsze wkurzało to skrajna głupota krasnoludów, ja wiem że to opoje i cały czas chodzą albo nachlani albo na kacu, ale to wszystko powinno mieć chyba swoje granice, bo to co się stanie po ataku na twoją fortecę - ginie czyjś kot i jego właściciela ogarnia szał bojowy, który momentalnie przeradza się w masowe mordowanie się nawzajem to już trochę przesada