Gram tylko na żywo, jakoś nigdy nie przemogłem się na pbf-a.
Gdy teraz po przerwie przeczytałem te moje wpisy to nagle coś jakby sentyment się odezwało
Kto wie czy nie zmontuję jakiegoś ciągu scenariuszy. Nawet te przykładowe wątki wspomniane wyżej dają niezły potencjał na kilka sesji.
Przyjemne zaskoczenie