To ja może nie powalę na kolana czymś oryginalnym, ale:
- D&D na poziomach epickich (tzn. coś z pomysłem, nie kolejny dedek tyle że postacie bardziej kolorowe od magicznych przedmiotów i zamiast goblinów biegają tarraski);
- Wampir Maskarada (nie ogarniam co to oWoD i nWoD, zakładam że znam tylko starego oWoD ale dalej pałam niegasnącym uczuciem do Bloodlines i coś w tym klimacie bym chętnie pograł);
- Demon the Fallen (tak się to pisze? W każdym razie otoczka fabularna jest po prostu piękna, tyle że w systemie jestem całkowicie zielony);
- Cthulhu (nie grałem nigdy, chętnie zagram);
__________________ - Alas, that won't be POSSIBLE. My father is DEAD.
- Oh... Sorry about that...
- I killed HIM :3! |