Oczywiście mam prace do 20tej wtedy... i od rana od 8ej tak samo...
Jak już wykorkuję i trafię do Krainy Wiecznego Grania i się okaże że nie zaznam zadośćuczynienia za te męki jak ta że najpewniej nie dotrę na zlot, to im ten kurnik tam na górze rozpędzę na cztery wiatry