Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 30-08-2013, 00:16   #55
Dragor
 
Dragor's Avatar
 
Reputacja: 1 Dragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłość
TARDIS wydawała się reagować na słowa Tomka. Po komentarzu na temat garnituru po pomieszczeniu rozległ się mruczący dźwięk. Przypomniał łagodny śmiech.
Gdy Doktor wrócił w suchym garniturze, który niczym nie różnił się od poprzedniego stanął jak wyryty patrząc na nowy stój maratończyka. Usiadł obok nowego towarzysza i wziął porządny łyk z kartonu z sokiem. Przełknął i nawet się nie skrzywił.
- Był taki czas kiedy chodziłem w tej marynatce - powiedział wskazując na fikuśny ciuch. - To był trochę... dziwny okres. Ale był fantastyczny!
Po kilku kolejnych kolejkach w milczeniu Doktor spojrzał na rozmontowany wózek.
- Tak sobie myślałem... nie chcę cię obrazić... ale może przed zobaczeniem Bitwy pod Grunwaldem, może chciałbyś zobaczyć 27 stulecie? Mają tam ciekawe pomysły z medycyną... wiesz, mógłbyś znów chodzić. Ale tylko jeśli chcesz. No i nie martw się, podrobiło by się parę dokumentów o eksperymentalnej metodzie leczenia. Co ty na to?
TARDIS również wyraziła swoje zdanie pomrukując zachęcająco.
 
__________________
Gallifrey Falls No More!
Dragor jest offline