Kate najpierw trochę zamurowało, ale szybko wróciła do siebie, nie takie rzeczy się widziało. A ten facet porządnie ją wkurzył. Weszła zdecydowanym krokiem do pokoju, stanęła na jego środku i założyła ręce na piersiach, przyglądając się parce.
- Więc tym jest pan zajęty. Cóż, nie będziemy długo przeszkadzać, potrzebuję tylko resztę kluczy.
Chciała już nie mieć do czynienia z tym człowiekiem, z każdym razem odpychał ja coraz bardziej.
__________________ Courage doesn't always roar. Sometimes courage is the quiet voice at the end of the day saying, "I will try again tomorrow.” - Mary Anne Radmacher |