Iywlii siedziała przy kominku, nie wzruszona zawodzeniem kompana. Między jej dłońmi
zwinie przeskakiwał płomyk. Uśmiechnęła się sama do siebie poczym podjęła zakończoną przez Aru pieśń. Gniew głęboko w sobie dusze
Płonąca lira przestała by grać
I choć nie chcę go rzucić to muszę
By trochę ciepła Ci dać....
Poczym, gdy skończyła, jakby od niechcenia, lekkim ruchem ręki Iywlii rzuciła ognik wprost w ramiona Aru.
[user=3791] Mira nie traktuj tego jako atak. Iskra chce dać do zrozumienia Aru, że nie ma zamiaru się stąd ruszyć. [/user]
__________________ Nie wierzę w cuda, ja na nie liczę... Dreamfall by Markus & g_o_l_d |