Karta powinna być dzisiaj, tylko wpierw pytań garść (a właściwie dwa, ale garść brzmi bardziej kozacko):
- nie podałeś żadnego amila, podaj Pan jeśli łaska;
- może być karta w google docu udostępniona na Twój mail?
- to już pytanie czysto techniczne, bo wstęp mnie nakręcił do tego stopnia że i tak chcę zagrać, ale planujesz raczej dłuuuuga sesja mortalowa, czy bycie śmiertelnikiem to swoisty prolog do faktycznej sesji?
- z racji, że drogi trójki graczy mogą okazać się różne (tzn. po przebudzeniu itd., na tyle, na ile znam realia z Bloodlines wampiry średnio kochają się z wilkołakami i vice versa) sesja będzie szła bardziej na zasadzie solówek?
- co ja jeszcze miałem... Ah, nie przeszkadza Ci że postać będzie właściwie "mną" osadzonym w innym miejscu na ziemi i z lekko zmienioną historią odnośnie miejsca urodzenia i zamieszkania (to celowo, wolę żebyście nie przesyłali mi potem martwych kotów pocztą ;d)?
No, i zrobiła się jednak garść pytań.
__________________ - Alas, that won't be POSSIBLE. My father is DEAD.
- Oh... Sorry about that...
- I killed HIM :3! |