Mikhaił
Na wasze szczęście i ku Twojemu zaskoczeniu mężczyzna był sam. Może czuł się tutaj wystarczająco pewnie by chodzić samopas? Czego tu szukał? Zabadałeś zwłoki. Nie przedstawiały pięknego widoku. Mężczyzna okazał się Antonim Scavaggio i był porucznikiem w korporacji Arasaka, a przynajmniej to było napisane na naszywce kamizelki kevlarowej. Nie miał żadnej zbędnej rzeczy, nawet zapalniczki, ale za to miał Minami 10 - standardowe wyposażenie korpów Arasaki - i dwa magazynki. Pzostaje jeszcze jedna kwestia - czy ma kolegów, którzy będą go tu szukać i kiedy?
__________________ Abstynent - człowiek niepociągający.
Jedna czysta owca może zatruć życie całej parszywej owczarni. |