Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 03-02-2007, 18:14   #105
Flamir
 
Reputacja: 1 Flamir ma wyłączoną reputację
Dwie krople... błękitna i ciemnoczerwona, w równym tempie, w tym samym momencie spadły na ocalałą strunę instrumentu. Krew i łza, dźwięk uleciał a lutnia znikła pozostawiając za sobą dwie okrągłe krople na podłodze.

Bard z uśmiechem podziwiał dwie krople, roześmiane oczy spoglądały badawczo na łzę i krew. Palcem spowodował złączenie się kropel które choć złączone nie wymieszały się.
-Kochałem cię lecz dla mnie przybyłaś za późno, gdy mnie poznałaś już byłem spaczony a i te obłąkane zainteresowanie wszelką sztuką podobało ci się we mnie najbardziej... przerwał i patrzył się tępo na podłogę.

Tancerka nie mogła patrzeć na cierpienie jej ukochanego... trzy szybkie ewolucje ukróciły cierpienia Barda, taniec wyzwolił go od śmierci był od niej wolny. Sztuka prowadziła go cały czas, na zatracenie. Oczy Barda zgasły a dusza uleciała przez usta.

Kobieta w zwiewnej sukni ruszyła ku wyjściu w deszcz. Posyłając wam zabójcze spojrzenie przez zapłakane oczy znikła za drzwiami.
 
Flamir jest offline