Więc koniec nadszedł.
Najdłuższa, najbardziej epicka, najbardziej zajebista i najbardziej poplątana w jakiej brałem i prawdopodobnie kiedykolwiek będę brał udział sesja. Sesja, która udowodniła, że google doc ma niesamowity potencjał, który potrzebuje trochę serca i zgrania. Pierwsza prawdziwie epicka sesja na LI w mrocznym świecie wh40k.
Weird, przeszedłeś samego siebie, a mówię to z pozycji osoby która znała Cię sprzed tej sesji. Rozmachem zasługujesz na Pulitzera za scenariusz. I wciąż nie wiem, jaki przewidywałeś koniec
Nie mam się zamiaru z Tobą żegnać, bo to nie jest me ostatnie słowo! See ya on gg.
Wyznawcy prawdziwej wiary: naprawdę żałuję, że nigdy nie zdołaliśmy utrzymać się w postaci grupy, ten świat by zadrżał przed nami. Lecz nic straconego! Kolejna sesja czeka aby nią zawładnąć!
Dzięki z głębi serca za wspólną grę, rozmowy o niczym w środku nocy i tworzenie tej powalającej historii.
Nigdy nie powstanie coś równie wielkiego, choć będą się starali.
Blood for the Blood God, hail the true God!
necron out.