Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 04-10-2013, 10:13   #103
Mira
Konto usunięte
 
Reputacja: 1 Mira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputację
„Zrobi syf w naszych czaszkach… Dobre sobie. Trochę się spóźniła.”

Carla Ford syf w głowie miała już od dawna. Gdyby go nie miała… byłaby teraz szanującą się panią doktor z mężem – zapewne prawnikiem - i gromadką rozpuszczonych bachorów. Gdyby brud jej duszy nie przedostał się do głowy… nie skończyłabym w takim miejscu jak to. I co gorsza… nie czułaby się z tym tak dobrze.

Choć mieli przejebane, Carla dopiero tutaj w korytarzach Gehenny, wiedziała, że żyje. Niepewność następnego oddechu upajała ją. Każda rana, każda szrama, każda kropla krwi, którą uroniła w starciu z Hienami, była dla niej jak dotyk wyczekiwanego kochanka. Rozkosz ma jednak to do siebie, że potrzebuje coraz więcej bodźców. Z czasem pragnie się więcej, a Carla Ford była wyjątkowo zachłanną kobietą.

Jeśli Krzywy miał rację, to korytarz przed nimi prawdopodobnie opanował demon – jedna z tych istot, które czasem czuła w ścianach… To je karmiła swoimi emocjami i krzykiem ofiar, a teraz miała podejść bliżej. Wejść głębiej… w Czerń.

Odkaszlnęła, co przewodnik mógł odczytać jako wahanie. Ciekawe jakby zareagował, gdyby dowiedział się, że jego towarzyszka drepcze z nogi na nogę nie z powodu nerwów a narastającego podniecenia? Bo taka była Carla. Niewrażliwa już na to, co stanowiło podniety innych więźniów, lecz spragniona… jakże spragniona nowych wrażeń.

- Jestem… gotowa.

Drapieżny uśmiech wypłynął na jej popękane wargi.
 
__________________
Konto zawieszone.
Mira jest offline