Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 05-02-2007, 11:41   #1
Yaneks
 
Yaneks's Avatar
 
Reputacja: 1 Yaneks ma wspaniałą reputacjęYaneks ma wspaniałą reputacjęYaneks ma wspaniałą reputacjęYaneks ma wspaniałą reputacjęYaneks ma wspaniałą reputacjęYaneks ma wspaniałą reputacjęYaneks ma wspaniałą reputacjęYaneks ma wspaniałą reputacjęYaneks ma wspaniałą reputacjęYaneks ma wspaniałą reputacjęYaneks ma wspaniałą reputację
[Dwa Światy] Wprowadzenie

Wpadłem na śmieszny pomysł rodem z gry komputerowej której tytułu niestety nie pamiętam.

Dwa Światy to gra, która łączy w jedno dwa różne okresy historyczne, mianowicie Starożytność i Średniowiecze połączone ze Współczesnością.
Historia nie należy do skomplikowanych, ale przybycie starożytnych mieszkańców do roku 2034 nie jest jasne. Ale zacznijmy od początku.

W roku 2033 na niebie nad szwedzką Uppsalą zaobserwowano dziwne wiry. Wielkie, czarne tornada ponad chmurami co chwilę błyskały piorunami. Powietrze na całej ziemii ulegało gwałtownym ochłodzeniom. Na Saharze zanotowano najniższą temperaturę w historii -62 stopnie Celsjusza. Światowi ekolodzy ogłosili, że dziura ozonowa Ziemii zaczęła się nagle zmniejszać, aż w końcu całkowicie znikła. W miejscach dawnych, masowych wycinek lasów drzewa błyskawicznie odrastały. Źródła węgla, ropy i innych surowców również zaczęły się odnawiać, a powietrze uległo oczyszczeniu, przestały padać kwaśne deszcze. Na przełomie 2033 i 2034 roku wiry nad Uppsalą zaczęły się jednoczyć w jedną olbrzymią czarną dziurę. W jednej chwili w całym mieście zaczęli pojawiać się dziwni ludzie w zbrojach, niektórzy z łukami. Powietrze na całym świecie zaczęło powracać do normalnych temperatur. Pozostałości starożytnych twierdz i średniowiecznych zamków odnowiły się. W niektórych miejscach powstawały nowe, nigdy nie widziane pałace. Pojawiały się zamieszkane miasta i wsie budowane w stylu średniowiecznym i starożytnym. Współcześni ludzie spanikowali. Dziwni przybysze, niektórzy uważali że kosmici, strzelali do przeciętnych mieszkańców z łuków i kusz, niektórzy z muszkietów. Nitkóre państwa wypowiedziały wojnę przybyszom, a niektóre postanowiły się na nich wzbogadzić, i osadzali ich w muzeach. Naukowcy notowali nieznane dotąd języki. Równie przerażeni ludzie z przeszłości stali się narodem niewolników w ogromie współczesności. Wielu z nich udało się wyemigrować w amerykańskie Kordyliery i budować własne miasteczka i fortece obronne.
Świat powoli powraca do normy. Spośród pomieszanych państw wyłaniają się nowe, niektóre tworzone przez starożytnych przybyszów. Odsłoniły się wszystkie karty historii, kiedy ludzie zaczęli się uczyć starożytnych języków greckich, łaciny i języku Persów. Nie mogąc pogodzić się z utratą wielu sojuszników Stany Zjednoczone Ameryki wypowiedziały starożytnym wojnę totalną. Amerykanie wytoczyli do bitew największe czołgi i samoloty, a także ciężką artylerię. Wojna trwa dopiero 2 miesiące, a już pochłonęła 30 000 ofiar w Amerykanach i 50 000 w Starożytnych. Szczęście odwróciło się od USA. Większość państw współczesności stanęło w obronie nielicznego ludu starożytnych (liczą tylko 300 000 ludzi), i wytoczyło swoje wojska do aktywnej obrony małych państewek. W ogromnych twierdzach zaroiło się od laserów i karabinów maszynowych. Czołgi jeżdżą po odbudowanych Atenach, Sparcie, a także po wsiach Azteków, Inków i Majów. Wojna totalna trwa, a z szeregów żołnierzy Stanów Zjednoczonych Ameryki USA: United States of America) oraz Zjednoczonych Obrońców Starożytności (UDA: United Defenders of Antiquity) wyłaniają się wspaniali dowódcy i odważni bohaterowie. I chociaż Starożytni nie nauczyli się korzystać ze średniowiecznych armat, a średniowieczni (5 000 osób) nie nauczyli się walczyć z karabinami maszynowymi Amerykanów, to wcale nie odnoszą wielu przegranych. Głazy miotane przez katapulty i kule wystrzeliwywane z armat miażdżą czołgi i wozy pancerne, a działka UDA roznoszą w proch lotnictwo. USA równoważy straty ciągłym ostrzałem twierdz UDA z CKMów oraz ciężkich dział obrotowych (Chain Gun). Wojska USA zostały wycofane z Iraku oraz wielu innych państw. Siły lotnicze zaczynają się wyczerpwać w miarę zmniejszania się dostępu nafty lotniczej oraz formaliny (mieszanki znanej jako Nafta Lotnicza, która jest paliwem do samolotów odrzutowych). Nie będąc w stanie zwyciężyć potęgi gospodarczej i militarnej Stanów Zjednoczonych, Obrońcy Starożytności wzmacniają mury licznych twierdz mieszankami stali, tytanu oraz platyny, by lasery USA nie mogły ich zmieść.
W UDA utworzono specjalne oddziały Rycerzy, Hoplitów oraz Łuczników.
W Rycerzach może przebwać jedynie 200 osób. Są to lojalni i szlachetni wojownicy, najpotężniejsza jednostka walcząca wręcz w Dwóch Światach. Jest to elitarny oddział, wysyłany zostaje jedynie do specjalnych zadań takich jak wywołanie paniki wśród mieszkańców USA.
Hoplici to wojownicy z mieczami, tarczami oraz bardzo długimi pikami. 2000 żołnierzy łączących się w ponad 40 falang w każdej bitwie to największa siła po stronie UDA. Falangi sieją spustoszenie, ich tytanowe pancerze i wytrzymałe piki potrafią pochłonąć 50% sił przeciwnika w bitwie.
Wystawiani Łucznicy to postrach każdego. Jest to najliczniejsza, dziesięciotysięczna siła, która potrafi przesłonić słońce kolosalną ilością wystrzelonych pocisków. Jest to rownież elita. Trzeba mieć sokoli wzrok i być bardzo szybkim.
USA zajęły terytoria Ameryki Północnej i całej Grenlandii, natomiast UDA całą resztę świata łącznie z Biegunami. Liczne oddziały codziennie przekraczają słabo strzeżone granice USA, by miesiącami oblegać nowoczesne miasta. W odpowiedzi Amerykanie wytaczają czołgi i artlerię z działami obrotowymi na czele przeciwko licznym twierdzom. Dzień w dzień ginię ponad 2000 osób w setkach bitew na terenie Ameryki Środkowej.
 
Yaneks jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem